Kto chce poznać smutną i prawdziwą historię o miłości, niech powie i spróbuje nie płakać..
Ze swoim żalem możemy sobie poradzić, lecz co do żalu bliskiej osoby jesteśmy bezsilni. Własny smutek po śmierci kogoś kogo kochaliśmy możemy zdławić. Tłumacząc sobie, że ta osoba nie chce naszych łez. Chce byśmy żyli pełnią życia. Kiedy cierpi bliska osoba cierpimy i my. Nie potrafimy zmienić jej toku myślenia na bardziej pozytywny. Bezradność w cierpieniu kogoś bliskiego zostawia małą rankę na sercu, która po jakimś czasie się goi. Jednak, gdy ranka tworzy się prawie trzy razy w roku od 2 roku życia pozostaje po niej ogromna blizna wciąż powiększana bólem kochanej przez nas osoby. Tak Moniko. Każde cierpienie ma sens. Poza cierpieniem z powodu bezradności w bólu kogoś innego od nas.
+Jacek+ Spoczywaj w pokoju.
+Szczepciu. Heleno. Mary. Pradziadku.+ Wy także.
Amen.