sala numer 8, piętro nr 4
brano nas żywcem na potocznie zwane "elektro" (na drzwiach teoretycznie "kinezyterapia") i podłączano nas do prądu!
" (...) 220V..kurwa wasza mać (...) "
zostało mi 5 dni!:[niepowiem]
Komentarze
~zielonasznurowka Bohaterów Prądem ;] Ej to tak jak w "Seksmisji" :))
Tęsknię Kruszynko :*