Peace of something

"Nowy" Bill przystojniejszy, czy nie? Ja wolałam go tamtego... Szkoda, że już zawsze "taki" będzie... Ale z tym wyglądem wylądował na pierwszym miejscu na 50 najprzystojniejszych mężczyzn. Był przed m.in. Jaredem Leto, Robem Pattinsonem, Bieberem itp.

Jeju, teraz mam tak zajebiście ciężkie treningi, że sobie nawet nie wyobrażasz... Wczoraj to już zdychałam...  Ciekawe jak ja pojadę w piątek w Kaliszu. :( 

Z niemieckim coraz gorzej... Dziś dostałam 2 z pracy klasowej. Czaisz?? A tak się uczyłam. Zawiodłam się na  samej sobie, bo bardzo lubię niemiecki... Szkoda, że nie idzie mi za dobrze... Ale się poprawię. I promise. :)

W klubie jest strasznie (kolarskim). Ja z Boguśką trzymamy się razem (jak zawsze). Jest też czterech chłopaków. Są okropni, tacy wredni, że aż głowa mała. A najlepsze jest to, że nawet nie wiem z jakiego powodu. Na każdym kroku muszą okazać swoją wredotę (bo inaczej tego nie można nazwać...). Taka czwórka gwiazdorów. Oczywiście jeden wódz, a reszta łazi za nim jak te psy. Dosłownie. Tak się mu podlizują... Śmieszne... Przecież my im nic nie zrobiłyśmy. Może są zazdrośni o sprzet rowerowy Boguśki, a dla mnie tacy są, bo sie z nią trzymam? Nie wiem, może... Ale jeb*ć to.

Z opowiadaniem nadal stoję... Kurcze, weno przybądź!!! http://www.automatic-darksideofthesun.blogspot.com/  

Szukam jakiegoś ciekawego twincestu.. . :) 

((( łiii:) nareszcie tekst się nie skleja )))