Inne, bo zielone.
"A na planecie Małego Księcia, jak na każdej innej planecie, rosły dobre i złe roślinki. Co za tym idzie dobre ziarenka z dobrych roślin i złe ze złych. Lecz ziarenka są niewidoczne. Drzemią w tajemnicy ziemi, aż któremuś z nich przyjdzie do głowy pomysł obudzenia się. Więc przeciąga się i najpierw wypuszcza nieśmiało ku słońcu zachwycającą bezbronną roślinkę. Jeśli to łodyżka rzodkiewki czy róży to może sobie rosnąć do woli. Ale jeśli mamy do czynienia z chwastem, trzeba go natychmiast usunąć po jego rozpoznaniu. A na planecie Małego Księcia rosły straszne ziarenka... Były to ziarna baobabu. Jeśli zagapisz się, nigdy nie pozbędziesz się baobabu. Zachwaści całą planetę. Podziurawi swoimi korzeniami. A jeśli planeta jest zbyt mała, a baobaby nader liczne, może dojść do jej rozerwania na strzępy."
Antoine de Saint-Exupery