Zapomniałam w ogóle, że kiedyś prowadziłam takie coś jak pisanie bzdur i udostępnianie bzdurnych zdjęć...;o
Z reguły jest tak, że to co bzdurne dobrze na nas wpływa...więc dalej bzdurami będę się zajmować ;]
Mam chwile tylko dla siebie... w domu jestem tylko ja i jedzenie i dziękuję Bogu za tą chwile ; o
Lodówka otwarta (powiedzmy, że się wietrzy), kolejna kawa się parzy, głośniki wysadzone na full, komputer powoli się przegrzewa, słoneczko wpada przez okno i ciut drażni, a ja przynajmniej dzięki całej sytuacji czuję zastrzyk malutkiego szczęścia :))))
Może ktoś stąd odwiedzi mojego BLOGA, wstąpi na FACEBOOKA :)
Zapraszam każdego z osobna :)
A dla humorzastych polecam :
https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=47dtFZ8CFo8