Oto co udało mi się złowić wczorajszej nocy. Obserwowałem z przedmieść dużego miasta więc mimo braku Księżyca niebo miałem jasne jak w pełnie, i do tego zasnute w większości chmurami. Powyższy perseid przeleciał akurat w centrum kadru, i zostawił po sobie pomarańczowy dymek plazmy który było widać przez kilkanaście sekund.
Polubcie mnie na facebooku, gdzie wrzucam fajne rzeczy dużo częściej niż tu.
kosmos:
Astroniki - Wszechświat w obiektywie
nie kosmos:
michał nyklewicz