astroniki Taki planetarny model atomu jest przestarzały. Położenie elektronu w okół atomu przypomina raczej rozmytego ducha w którym masz prawdopodobieństwo znalezienia elektronu. Właściwie nie da się zrobić analogii takiego obiektu kwantowego z czymś co znamy z codziennego życia.
Według religii raelianizmu nasz wszechświat jest cząsteczką wyższym wszechświecie i nasze cząsteczki są tez wszechświatami w których cząsteczki są jeszcze mniejszymi wszechświatami, i tak w obie strony w nieskończoność. Pomysł ciekawy ale pozbawiony dowodów.

trigger90 Zdaję sobie sprawę, że pozbawione jest to to dowodów, zwyczajnie gdzieś widziałem porównanie przestarzałego modelu atomu z modelem układu słonecznego i stąd taka rozkmina. Do tego twoje zdjęcia... :P
Załóżmy, że religia realianizmu jest prawdziwa - na każdym atomie może istnieć takie życie jak na naszej planecie, tylko (mówiąc dość kolokwialnie) mniejsze. Czy w takim razie nasza sekunda odpowiada miliardom miliardów lat w życiu takiego atomu?
Wybacz, że zadręczam cię moją rozkminą, po prostu muszę gdzieś to napisać :P

astroniki No tak właśnie wierzą. Tzn jak u nas mija chwila to we wszechświatach w naszych atomach mijają miliardy lat. Nie wiem dokładnie jaki mają przelicznik. Nie mam ci za złe bo lubię niesamowite rzeczy ale oczywiście fakty są lepsze od fantazji. :P Chociażby to że twoje atomy były kiedyś w wybuchającej gwieździe (i to nie kilka ale aż 90% twojej masy, bo bez wodoru)

astroniki U mnie tez ale czasami jest duża japa.