A to zdjecie jeszcze z sesji zdjęciowej z naszego ślubu, miałam wstawić jak minie 1 miesiąc naszego małżeństwa ale trochę się zagapiłam...:*
:[zakochany] nasz dzidziuś ma już 7 miesięcy, wierci się mocno, jest coraz cięższy ( co odczuwa mój kręgosłup) i nawet męża muszę wykorzystywać do zakładania butów bo nie bardzo z tym brzuszkiem mogę sie schylić :D:p
Jeszcze w weekend wypadałoby zajrzeć na uczelnię, ale pewnie znowu zajęcia od 9 do 20. masakra, ciężko wytrzymać, jeszcze wykłady takie nudne...:(
Pozdrawiam (!)