Zapadł zmrok, zegar wskazywał za pięć minut północ.
Dziś zamiast Ginu Burbon na stylów, jutro patrzę tak, gdy zasnąć trudno.
Gdy zazdrość cena własność. Jutro patrzmy jak ucieka czas wśród walk o gówno.
My stoimy bezradni, jakby obok, jakby razem, bez zbędnych słów znamy prawdę.
A z nami każde chwile uciekają w mrok, patrz na nią, tak jak nas, dziś czeka ją noc.
Wiesz, też mam uczucia, znam te najwyższe. Lecz, gdy patrzysz na mnie milcząc, ja też milczę.
Zamknę dziś więc oczy, byle do jutra. Żyjmy wbrew głupim mottom typu - Życie to kurwa.
Życie to frustrat, niszczy duszę i serca, chcę coś powiedzieć, znów się duszę i zwlekam.
Więc stójmy tak w milczeniu, razem patrząc w gwiazdy.
Czasem mam marzenia, chciałbym tak po prostu zasnąć jak Ty..