Naaaaa majówkę naaaaa majówkę (trabantem)! Razem z Gonią, razem z Madzią na wędrówkę (trabantem!).. tam gdzie wioooooooosna taaaaaam gdzieee laaaaas... tam gdzie ciągle niee maa naaaaaaas! (i wszyscy razem!)
Naaaaa majówkę naaaaa majówkę (trabantem)! Razem z Gonią, razem z Madzią na wędrówkę (trabantem!)..
No. Sylwester panieński, pomajówkowy z chipsami, dziką czekoladą i szampanem pozytywnie zaliczony :D (Mam nadzięję, że manga Was nie zabila w drodze powrotnej...aj)
No. A maturopisacze dobrzę się mają? 3mam cholera kciuki.
Zdjecios z 18nastky naszej. Yak już tak wspominamy ... (a w uszach ‘riddim dla Asi...’ :D:D:D:D:D).
Inaczej wtedy było. Gdybym wiedziała...Aj. Nieważne. Ale zbędny był ten kilometrowy email. Nie doczytałam nawet. Wykasowałam. Zresztą insze sprawy zaburdelowały mi łeb tera. Nieważne.
Mam krótki lont. Psychiczna grypa mnie zaatakowała. Do idealności brakuje mi..... idealności. Nikt nie jest idealny. Staram się nad sobą pracować. Ale nadal głupja cipa ze mnie. Tak. Twoje łzy mi to uświadomiły. Przepraszam. Trza skończyć z gniewnymi frustracjami.
A może to pewnego rodzaju manifestacja uczuć?
‘Oh what a shame, Babylon is programmed, Babylon is progress!
Oh what a shaaaaame_”
skladnia nie składna.
phi.
kjocham Was pipole! (tym razem bez zyg zyg marcheweczki)