Gdy już myślisz, że już gorzej być nie może, to życie da Ci takiego kopniaka, że już wiesz, że jednak może być gorzej...
Rok dopiero się zaczął. A już mam go dość. Nic dobrego się dotychczas nie wydarzyło. Tylko pech. Tragedia. Smutek. Płacz.
Nie dawno wszysyc zaczęli normalnie funkcjonować, a dziś kolejna zła wiadomość. Wszystko od nowa.
A w domu znów panuje smutek.
Dlaczego? Ej! No co jest!? Już nic mnie chyba nie zaskoczy. ; c
>Wszysyc się pytają dlaczego jestem smutna... Ciekawe czy oni byliby szczęśliwi w takiej sytuacji!!! Więc wolę dla pozoru się uśmiechnąć, niż wysłuchiwać dobijajacych mnie pytań.