W sumie jest dobrze , przecież zawsze mogłoby być gorzej . Postąpiłam myślę , że najlepiej jak umiałam , iż ból stoi tylko po jednej stronie ... Ale przecież nie można się oszukiwać i udawać , że się jest szczęśliwym aby tylko uszczęśliwić tą drugą osobę ;) . Nie wiem jak dalej bedzie ale wiem , że się jeszcze nie wyleczyłam i minie troche czasu kiedy na nowo zacznę wszystko od początku . Narazie jeszcze to nie jest Mój czas ...
Żeby przetrwać, musisz nauczyć się żyć bez niczego. Pierwszy umiera optymizm , po nim miłość, na końcu nadzieja. Mimo to musisz trwać ...
Nie ma miłości