arturicanon Ja z reguły to też za towarzystwem ludzi nie jestem. Nie ma to jak cisza, spokój i samotność, gdzieś daleko od domu a zwłaszcza w miejscach pięknych. Jednak jak znajdzie się grono takich przyjaciół, którym można zaufać i mają jakie takie poczucie humoru to i od nich stronić nie będę.
alapiwowar Wiesz.. W moim przypadku (to o prowadzeniu samotnego życia - nie to o profesjonalizmie) nawet się zgadza. Bo jakoś nie lubię przebywać z ludźmi. A jak robię zdjęcia to muszę mieć spokój i skupienie. Więc regułka powinna brzmieć tak: Tak prawdę mówiąc to wielu fotografów przyrody-oczywiście profesjonalistów jak i fotoamatorów- prowadzi samotne życie i potrafi kilka tygodni spędzić daleko od świata.
arturicanon Tak prawdę mówiąc to wielu fotografów przyrody-oczywiście profesjonalistów- prowadzi samotne życie i potrafi kilka tygodni spędzić daleko od świata.