Jak pięknie ułożyła się smuga chmur ... Jak sztylet wbijający się w mój bok.
Czuje się pewniej , bezpieczniej ... pod względem zarówno uczuciowym i finansowym.
Lecz pomimo tego czekaja mnie zmiany. Zmiany i to WIELKIE.
Zaczynając od przeprowadzki Hawany , kończąc na mojej ?
Wszystko stoi pod dużym znakiem zapytania i czeka... Czeka aż wszystko się skomuluje we mnie , cała złość ... Aż "wybuchne".
Raz a porządnie. Ta zależność od kogoś powoli zaczyna mnie denerwować...
Ale to chyba nie najlepsze miejsce na pisanie moich problemów , tym bardziej , że jest kilka osób które tylko czekają by mi dopiec i " dopierdo*ić". I IT !!
Tylko obserwowani przez użytkownika artamidae
mogą komentować na tym fotoblogu.