Nie mam nic do stracenia,
mogę iść do więzienia,
w kalendarz kopnąć mogę,
może tym wam pomogę.
Wypić 5 litrów wódki,
żeby utopić smutki.
Powiedziałem sobie dość,
bo ty nie jesteś gość,
jesteś tylko zwykłym ludziem,
chowającym głowę w budzie.
Może mnie to boli,
że w głowie się pierdoli.
Znałeś mnie może?
Może dźgnąłeś mnie nożem?
Nie odkryłeś Ameryki,
nic nie dadzą Ci te triki.
Nie na tym opiera się ta wiara,
skończe już, prostym "Nara".