"Panie władzo, chciałam zgłosić, że na ulicy prowadzącej z rynku do politechniki wrocławskiej grasuje 4 chłopaków ubranych w czerwone dresy, jak widać <pokazuję mokrą kurtkę> oblewających ludzi wodą. Czy moglibyście coś z tym zrobić? Dziękuję bardzo."
no fakt, trochę mnie poniosło z tym pójściem do straży miejskiej, ale mogli by się chociaż raz na coś przydać, a nie tylko spisywać niewinnych ludzi pijących na wyspie...
mimo wszystko, jak widać na wyżej załączonym obrazku- wypad do rynku udany : )
(mania na punkcie beatles'ów)
http://www.youtube.com/watch?v=lwS_YDzxH3M