Moj Łosiołek

Daliuszka :*

Kogoś tu bardzo pyszczek swędzi :D Brakuje mi kochanego łosiołka :) Dawno się nie widziałysmy..
Przyzwyczajając ją do różnego rodzaju bodźców zewnętrznych np. lekkich uderzeń po całym ciele
(dotykając pyszczka również) czy też worków foliowych, mogę powiedzieć że dopiero teraz widzę

jak wcześniej musiala to postrzegać i panicznie się tego bać.. mam nadzieje że z czasem uda mi się

wzbudzić w niej na tyle zaufania, żeby była spokojna (nawet bez lonży) jak to na łosiołka przystało :)

Nie mogę doczekać się weekendu, mam nadzieje że uda mi się wyrwać bo to weekend komunijny

dobrze że sobota wolna :) Robi sie co raz cieplej a do wakacji zostały 44 dni, ahhhh

heeeeej zaa rook matuuuraaa hahahaha dlaczego siedziało mi to dzis w głowie? Nie mam pojecia

W każdym bądź razie ... jeszcze tylko 32 dni nauki :)