Czarne słońce unoszące się nad nami
Nad domami naszych rodzin z zasadami
Ciągle do przodu, a z tyłu gdzieś przegrani
Ja idę w parze z marzeniami
Kiedyś nie wiedziałem, ale teraz się z tym zgodzę
Wiem, że pieniądz wróży pasmo niepowodzeń
Też po tej ziemi chodzę i zwodzę czarne myśli
Wokół same wałki, każdy każdego czyści
Schwytani przez zawiści sieci
A w psychice jak zarobić wbrew logice i rozsądku
Jak wyznaczyć sobie drogę do majątku
Przecież pieniądz to myśl każdego wątku teraz
Nie zadajesz tego, też myslisz o tym nie raz
I zbierasz plusy i minusy w sercach bliskich
Szacunek dla was wszystkich za to, że tu jestem
Dla ludzi z gestem za to, że pomogli
Byli i nie zwątpili w ciężkich chwilach
Gdy los się nie przychylał i szalały burze
Takim ja wy zawsze słowem służę
Każdy przechodzień chce godzień być szacunku
Chce być niezależny, wiec zmierza w tym kierunku
Skurwysynu - też bądŹ pewien swoich czynów
I ucz swoich synów, że wtedy w oczach tracą
Gdy sprzedają swą dupę tam, gdzie więcej zapłacą
Ja szczycę się swą pracą i szczycić się nią będę
TrzeŹwo patrzę w przyszłość, choć czasy są bezwzględne
Tak jak te czasem dobrze, a czasem ciepło grzędne?
I wciąż przez drogi kręte i przez tysiące zdarzeń
A towarzyszem naszym zmęczone wokół twarze
Rajd do spełnienia marzeń i życiowych zachcianek
Lecz czy łaskawy los otworzy szczęścia bramę
Idąc w nieznane, z czasem się dowiecie
Po której stanąć stronie, by żyć w realnym świecie
"CHada Czarne słońce"