Z dedykacją dla mojej kochanej Marty...
...z okazji minionego Dnia Kobiet
(i dla wszystkich ważnych kobiet w moim życiu).
Z nadzieją na spełnione marzenia i na
przeznaczenie, któremu tak zuchwale
- we dwie - zaglądamy w zęby bądź oczy.
''Poszedłem rano do kliniki i wyznałem chirurgowi, że wolałbym
być głuchy niż ślepy. A on na to: >>To nie działa w ten sposób<<,
więc ja: >>Tja, rozumiem, że to tak nie działa. Mówię tylko,
że wolałbym być głuchy niż ślepy, gdybym miał wybór, choć
przecież wiem, że go nie mam<<. A facet odpowiedział: >>Dobra
wiadomość jest taka, że nie będziesz głuchy<<. Odrzekłem więc:
>>Dziękuję za zapewnienie, że nie ogłuchnę z powodu raka oka.
Mam wielkie szczęście, że taki intelektualny gigant jak pan zgodził
się mnie operować<<.''
~ John Greeen ~
Powiem Ci jeszcze, tak na dobranoc...
...że tęskniłam za Tobą w tym szaptanym niedomówieniu.
Das Schicksal ist ein mieser Verräter...