Budyń + Kitek + Mariusz
Dziś dzień zaczął się męcząco. Budyń zrobił mi pobudke. W sumie nie spałam ale co tam. Ujmijmy że spałam. Poźniej zrobiłam pobudkę miśkowi. Przyszedł do mnie i mi marudził. Budyń pomógł mi się ubrać a Mariusz pomógł wybrać buty. Odprowadził mnie do mamy i z nią pogadałam. Poźniej dziadki przyjechali i do Chłopów do taty. W sumie fajnie było. Fajny domek. Fajna rodzinka. Miło czas się spędziło. Grila zrobiliśmy. Może jeszcze tam wpadnę. Ale nie teraz. Najlepsza była droga powrotna. Zagubienie się przez dziadka. Krążenie po Będzinie. Nawet spokojnie tam. Oj Karolinka wybierzemy się tam napewno. Poźniej już z Budyniem. Mój misiek pojechał do Będzina. No ale cóż przeżyję. Mam Budynia a to najważniejsze. Może niedługo pod namioty albo na domki. Ach, czekam tylko na to. A jak narazie to się grzejemy. Jest tak gorąco że się nie da chodzić po mieście. No i tyle idę Budynia pomęczyć . Bye .
<3 Kocham Cię
Inni zdjęcia: The truth beyond us. modernmedivalKatowice patusiax3951484 akcentova^^ szarooka9325:) szarooka9325^^ szarooka9325:* szarooka9325Piesio kagooolloPieski kagooollo:) nacka89cwa