A dzisiaj w telewizji powiedzieli że jest niedziela palmowa. Mnie ta nazwa zawsze dziwiła bo czemu palmowa skoro ludzie biegną do kościoła z pomalowanym na kolorowo zbożem. Z czasem dowiedziałam się dlaczego. Ale to nie ważne, ważne że to oznacza, że idą święta. Co wogóle nie oznacza że to fajnie. Bo kazali mi sprzątać. I to dlatego że w środe mają przyjechać jacyś ludzie których nie znam, widziałam może dwa razy w życiu, ale w związku z tym że od dawna należą do mojej rodziny to sobie przyjadą jeść świąteczne jedzenie i przesiadywać w mojej łazience. Ale może dobrze, bo będzie wolne i może nawet będzie ciepło. I się wyśpię, pospaceruje i może nawet pójde na basen.
Uczyć się chemii czy mieć nieszczęsne dwa na świadectwie maturalnym i być zakałą rodziny? eh. może na chwilę zajrzę.
Weźcie coś zamówcie ze sklepplastyczny.pl , bo nam brakuje 250zł do gratisowej przesyłki...