A jednak są łzy szczęścia
Które spływają z oczu mych
I gładzą cicho moją twarz
Kiedy w ramionach jestem Twych ...
To niewiarygodne
Aby wiara mogła dzielić
To niewiarygodne
Aby rozkosz mogła spalić ...
To jest niemożliwe
Aby dusza mogła krwawić
To jest niemożliwe
By nadzieje mogła zgubić...
I jest niemożliwe
Aby oczy mogły kłamać
I jest niemożliwe
Aby gwiazdy mogły spadać ...
I niewiarygodne
Aby słowa mogły ranić
I niewiarygodne
Aby MIŁOŚĆ MOGŁA ZABIĆ .....
NIGDY W TO NIEUWIERZE .... NIGDY....
MAM NADZIEJE ŻE PRZYJDZIE NASZ DZIEŃ JUŻ NIEDŁUGO ... I POWIEMY SOBIE ... "KOCHAM"
wykończy mnie ta ... nie wiem już czy mam to nazywać "przyjażnią "....:(