Dobry wieczór !
Dziś minął ostatni dzień na uczelni a jutro wracamy z Tomkiem do domu na święta.
A po świętach będą nowe zdjęcia i dużo dużo nauki.Ale co tam, nie przejmujemy się na zapas. Choć mój marynarz musi sobie w końcu uświadomić iż czas leci nieubłaganie a praca inżynierska sama się nie napisze ! Wspominając o tym śmieję się gdyż mnie czeka praca semestralna, którą muszę oddać do końca kwietnia. Dziś wybrałam iście zjebczy temat.. Nie rozpisując się zbytnio wspomnę tylko o tym, że ostatnimi czasy stuknęło nam 1,5 roku, jakże słodkie półtorej roku. ( łac. dulcis, is ). Pełno pozytywnej energii, dużo spraw na uczelni się wyklarowało, żyjemy bezstresowo. Wiosna z każdym podmuchem wiatru niesie nowe, świeże pomysły. Zielono, czerwono, rudo, nago, na okrągło z uśmiechem i plenerem w planach !
ACH! pozdrawiam i życzę udanych świąt, wiosny lata, jesieni i tak wkółko !