dobrze jest być dla kogoś najważniejszą ososbą na świecie :>
z moją Agaaaa! :*
hm... jestm wojowniczka. walczę o szczęście z wieśniakami o aparycji orangutana. chyba los nie jest po mojeje stronie i lituje sie nad uciemiężonymi prostakami. odnajdują utraconą miłość, upragnioną rozkosz, zezwolenie na robienie wszystkiego co nie mieści się w żadnych granichach moralnych. trudno! poświęcę się w imię szczytnej idei ;D
jeśli ktoś chciałby żebym zmarnowala mu życie, a pochodzi z zapyziałej wiochy i puszcza się na prawo i lewo to serdecznie zapraszam! :D
a dziś podziękuję za wszystko Oli i Klaudii :*