a to karawana wielbłądów.
kochane zwierzaczki. . . (:
mnie chyba na tej fotce akurat nie ma, bo nie widzę swojego wielbłąda ;P
a te szmatki, w które nas poubierali, to chyba tak dla uatrakcyjnienia całego przedsięwzięcia dla turystów z Europy
jeszcze długo będę wstawiać tu - na moim PB foty z Tunezji.
patrząć na nie uciekam myślami z tej szarej szkolnej codzienności, która się właśnie zaczęła.
no dobra, może nie szarej (;
bo sporo zaczęło się układać.
układać tak, jak dawno chciałam, może nawet marzyłam - takie skromne marzenia . . . żeby nie było!
;*
/.przepraszam za datę, ale to przez moją mum.
przestawiła niechcący i to na złą ;/