stay.

znowu stare zdjęcie.

Zbliżają się święta. . .bleee, nienawidzę świąt ani niczego co z nimi jest związane. 

Zimowa depresja.

Ludzie są jak płatki śniegu. Każdy zaczyna od tego samego. Z czasem idzie własną ścieżką idąc we własnym kierunku. Bywa tak, że dzięki pomocy innym unosimy się coraz wyżej, jakby przy pomocy wiatru. Wszyscy jesteśmy tacy sami, ale jakby się dobrze przyjrzeć całkiem inni. Mamy dookoła siebie przyjaciół i rodzinę. Niestety bywa tak, że ich tracimy. Zastanawiamy się dlaczego to właśnie oni. Niektórzy sami odbierają sobie życie. Dlaczego chcieli odejść ? Większość ludzi twierdzi, że samobójcy to egoiści. Ja sądzę , że my wszyscy jesteśmy eogistami. Nawet nie zdajemy sobie soprawy kiedy robimy coś źle. Podobno każdy z nas dokonuje narcystycznych czynów, całkiem nieświadomie. Śmierć bliskiej osoby często paraliżuje nasze życie.  Pojawia się wiele komplikacji. Dnie mijają, dzień po dniu, coraz bardziej dziwnie w naszym życiu. Coraz więcej głupich myśli. Nie możemy się poddawać bez walki.  Życie to najcudowniejszy dar, jaki kiedykolwiek mogliśmy dostać. Rozglądnijmy się wokoło i zrozummy sens życia. Jeden szczery uśmiech może naprawdę wiele uratować.  Milczenie jest zabójcą, więc otwórzmy buzię i powiedzmy najbliższym, że zawsze będziemy z nimi.  Każdy człowiek posiada człowieka który jest dla niego inspiracją, słońcem, niebem, wszystkimi gwiazdami, człowieka którego będzie kochać mimo wszystko. Otórzmy oczy bo egoizm ludzi XXI wieku powoli nas zabija.  Sadzimy, że zycie jest pozornie normalne, ale tylko pozornie. Powoli ludzie się zmieniają, mają makabryczną pustkę w oczach, ale ta pustka jest jednocześnie niesamowicie piękna i dziwnie głęboka. Zauważamy wszystko za późno, ale ja w nas wierzę. Wierzę że damy radę.