Uśmiech który rozwiewa wszelkie wątpliwości.
mam zajebisty humor :D
spaliłam się cała... ręce... nogi... cycki... plecy...
ale to szczegół ;p
wczoraj i dziś w truskawkach...
nóg w dupie nie czuje ale to też mi homoru nie popsuje...
wczoraj grill i zimne piwko ze znajomymi...
jutro... jeziorko i grill ze skarbem ;*
plany jeszcze mogą jeszcze się zmienić...
w piątek matura z polskiego :D ooo tak..
miałam zacząć się uczyć... ale tak zwyczajnie nie chce mi się...
mam lenia jeśli chodzi o pl...
lecz wczoraj zrobiłam arkusz z matmy... (i całkiem całkiem mi poszło)
sobota... może w końcu odpocznę...
niedziela... majówką z Gosią ;*
szykuje się melanż :D oo tak :D
i zrobimy sobie słłitt focie :D haha
będzie się działo :)
no to tyle na dziś ;)
żegnam :):*
Bo kocham ten stan kiedy życie ma smak.
i udowodnię wam że potrafię, chcę i mogę!