Po tym jak dziś ledwo wstałam z powodu bólów kręgosłupa, jak ledwo przeszłam trasę dom-rynek-dom, z podziękowaniem dla bólów w nodze, jak usiadłam przed pięcioma tabletkami (każda na coś innego) i jak po ich zażyciu nie trafiłam herbatą do ust, stwierdziłam, że się sypię. Sypię się, i to w zastraszającym tempie.
Położę się spać z przeświadczeniem, że lata mojej świetności bezpowrotnie minęły i każdy wysiłek nieuchronnie zbliżać mnie będzie do inwalidztwa - a to w najlepszym wypadku.
Chyba napiszę książkę. Zostawię ją na Cmentarzu Zapomnianych Książek w Barcelonie i umrę naiwnie licząc, że ktoś kiedyś wypełniając zasady owego Cmentarza będzie jej strzegł pilniej niż swoje własne życie.
Poza tym gratuluję wszystkim, którzy dotarli do tej linijki przechodząc przez wszystkie wcześniejsze - świadczy to o tym, że żyją jeszcze ludzie, których poza zostawieniem komciaka obchodzi to, że ktoś się sypie.
Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru.
Inni zdjęcia: Cuda Świata bluebird112025.06.28 photographymagic... maxima24... maxima24;) patki91gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24