Mój kurczak śpi od godzinki, nie wiem co mu się stało ... ale niech ładuje akumulatory na najlbliższy tydzień bo będzie się działo. Mąż wróci wieczorkiem
a tym czasem ja staram się nie myśleć o tym wszystkim.
edit godz16:57 zastanawiam się nad miejscem do zdjęć plenerowych i chyba wpadłam na dobry pomysł:
http://www.photoblog.pl/schwestern/3330889/jak-wiatr-niewidoczna.html
mój i siostry stary blog, a fotka robiona w Kurzętniku hmm