Aktualne zdjęcie. Co u nas?. hmm dużo zmian, jesteśmy już po remoncie, wizyta w Toruniu nie bardzo nam się udała, wszystko wyszło nie tak jak powinno, czego zresztą się obawiałam, ale na szczęście nie musimy leżeć na oddziale, jeden wynik się unormował. A jak płakał biedak przy pobieraniu krwi. Eryczek nadal chory, tym razem dostał silniejsze leki w tym antybiotyk :/. Jutro - Pokrzydowo. Nie będzie nas długo na necie, bo robimy porządki ://
bye