Dziękuje dobrze sie czuje.
Spakowaną torbę mam, już wkrótce pojawię się tam > klik <
Ale noc mieliśmy, trochę co niektórych nastraszyłam ... wczoraj dostałałam takich skurczy ale słabych, ogólnie nie najlepiej sie czułam, biegunka i wymioty ale jakoś przeszło, ten 29 to tak mnie przeraża, że już zaciskałam nogi, aby ten maluszek nie wychodził aby dziś hehe
Ale szykuje sie, czuje jego główkę bardzo nisko, brzuch boli, robi się twardy. Czekamy i czekamy ...
Pogoda za oknem jest wprost cudowna, marzy mi się spacerek z synusiem ale ten mauy leniuszek nie chce wychodzić i jak go tu przekonać hmm? . Jutro urodziny taty, Eryk zrobił już piękną laurkę, potem sie Wam pochwalę, udało mi się zrobić zdjęcie moim aparatem, który od 2 tygodni jest nie w użytku, bo mi lampa siadła i pewne jest , że potrzebujemy teraz kupić nowy jakiś, ale póki co jeszcze jako tako przy dobrym świetle robi zdjęcia
Hmm to by było na tyle Miłego dnia
4 dni do terminu