Zdjęcie zrobione wczoraj jak już wracaliśmy z Przedszkola, jak widać na zdjęciu Eryk znowu coś zajada, ale to nic, że właśnie co jadł II śniadanie Mój głodomorek mały. Erykowi bardzo ale to bardzo się podoba w grupie Misiów
, chodzi chetnie, rano wstaje sam, dziś o 6
także nie potrzebny nam budzik
W piatek mamy pierwsze zebranie rodziców na 15, ciekawe hmm tata będzie musiał sie zwolnić bo nie będe miała z kim Eryka zostawić
Narazie mamy ustalone z panią Jolantą, wychowawczynią Eryczka, że zostaje 2 godziny dziennie, no może góra 3 ale ani minuty dłużej, i tak przez miesiąc, a może dłużej. Wiem wiem pomyślicie męczące to wstawanie i zaprowadzanie tylko po to , żeby smyk siedział 2 godziny, i zaraz muszę go odbierać ale narazie z małym brzusiem daje radę
Poza tym czuje się raz lepiej raz gorzej, jak do tej pory od soboty zero wymiotowania
i oby tak zostało, jednak poranne mdłości nadal są ale da się przeżyć
Chcecie zdjęcie brzuszka? tak już jest zauważalny, ciekawe jak moje maleństwo?, dowiem się 19 września
Miłego popołudnia