"Lecz przyznasz: świat bez wad?
Nie znasz, bo takowego nie ma."
* * *
Ciągle tylko wymagania i wymagania.
Beznadziejne pytania: i jak? odpowiadam: srak!
Chore przechwałki: Ja to tamto, a ja to to...
A ja to gówno, o!
I tak źle, i tak niedobrze.
Po prostu pierdolec.
* * *
"Może by tak gdzieś wyjechać
Z tego miasta (...) ?"
i dupa blada.
Amen.