Po zakończeniu roku :) Miło było :) Nie było łez, nie było smutku wręcz można było zobaczyć roześmiane buzie, pełne ulgi, że rok 2007/08 został uznany za zakończony. Chcę Was zapamiętać takich jak Was postrzegałam w tym ostatnim roku nauki. Nie byliśmy zgraną klasą, nigdy i pewnie nigdy byśmy taką nie byli. Najbardziej zabraknie mi Gutwiniarzy bo to z nimi zaczynałam i kończyłam kolejne etapy życia. Do mnie jeszcze to wszystko nie dotarło. Cały czas mi się wydaje, że to zwykłe zakończenie roku, że we wrześniu jak zawsze dojedziemy naszą kochaną 8 na plac gdzie ma się rozpocząć uroczystość. No cóż. To koniec. Mam nadzieję, że nie stracimy kontaktu :) Szybko to wszystko zleciało, dużo się działo. Klasa 3e była znaną klasą, jak coś się działo to gdzie dyrektor przychodził pierwszy? Do nas :) Jak Pani płakała na lekcji, to gdzie? U nas :) Tylko u nas podpaski robiły furorę, a tampony były główną rozrywką. Na razie się cieszę, że kolejny etap (który był dla mnie ciężki) jest już za mną, ale wiem że przyjdzie czas kiedy zatęsknię. Dużo sentymentów ma ta szkoła w sobie, to tutaj znalazłam moją Kochaną przyjaciółkę.. Z dniem dzisiejszym skończył się dla mnie trzyletni etap życia który z dniem dzisiejszym zamknęłam,a kluczyk wyrzuciłam gdzieś daleko. Może kiedyś go poszukam, ale na razie uczę bycia szczęśliwą- chociaż to tak śmiesznie brzmi- od nowa. Bo ja mam jednak tylko 16 lat i chyba to za mało, żeby martwić się o to co będzie.. Bynajmniej tak mi wpaja do głowy Lenka, a ja wiem, że ona ma racje, bo to jest ta moja naj;*** ..trzeba zawsze żyć, biegnącą chwilą.. to jest myśl przewodnia na Wakacje :)
Życzę Wam i sobie powodzenia na dalszych szczeblach edukacji <o tak poważnie będzie>
:*
Użytkownik anus92
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.