Z iku <3
Zaczynam fiksować, powolnie ale zaczynam
staje sie jakąś bezduszną wariatką, z każdym dniem
coraz gorzej i gorzej.
Ludzie mnie tylko przybijają, nie widze sensu zycia.
Lepiej leżeć odpoczywac w grobie.
Nie, to nie sa samobójcze myśli.
Wcale.
wczoraj polazłam do łazienki,
trzy maseczki na włosy.
Na początek ta z żółtka i cytryny.
Zmyta lodowata wodą, dzisiaj zapalone zatoki.
Nastepna ta z herbaty i piwa korzennego.
Potem produkty naturalne -
Sok z jabłek i marchwi.
Dlaczego ?, po co ?
bo tak pisało na forum.
Moje hery stały sie obiektem wysmiewisk.
Głópia jestem prawda ?
Ale jak mam sie usmiechać jeżeli
a) Jestem brzydka
b) Niewiem juz z czego mam kuć.
c) musze szorowac zlew bo zapaskudziłam go żółtkiem.
Nie potrafie myślec o tym co dzieje sie w Afryce np.
Mają tam okropne warunki do zycia, nie maja czego jeść
a ja pisze o tym że moje włosy sa do dupy.
W sumie mniejsza o to.
Potrafie sie uśmiechnąć,
ale jak zostaje sama w domu to fiksuje.
wyczerpująca chyba.
pozdrawiam tylko Ike ;*
bo nie musze udawać
smutku i smiechu przy niej.
jeszcze Palę ;* i Iglutka ;*
<3