Czym jest szczęście ? Te pytanie chyba każdy sobei zadaje od wielu lat . Ale czy ktoś mógłby z pełną pewnościa odpowiedzieć ? Chyba nie . Ból nie ma się co oszukiwać był , jest i będzie . A od kogo to zależy ? Od nas samych ale także od ludzi z którymi spędzamy czas , nigdy nie wiemy czy te osoby nei wbiją nam noża w serce tak głęboko że gdy będziemy chcieli je wyjąć będzie bolało za każdym ranem mocniej ... Ludzie się uśmiechają ale nie wiadomo czy to z szczęścia czy dlatego że tak po prostu trzeba ... Chyba jestem w tym mistrzem ;D Chciałabym już wiedzieć po prostu komu można ufać a komu nie . Nie nawidze kiedy nei umiem o kimś zapomnieć , ale z jednej strony mnie to cieszy bo wiem że to była miłość z mojej strony ;> Może to dlatego że nawet nauczycielka powiedziała że jestem feministką ... Moim zdaniem nie ;> Ale może ziarenko prawdy w tym jest , nei wiem ... Nie jest nic jak 27 kwietnia kiedy jeszcze nie zaczęłam rozmawiać z nim ;) Żyję z dnia na dzień , tak po prostu ; ) Została jedna przyjaciółka z paru ; ) Dziekuję <3 Jedno jest pewne nie zaufam komuś już tak szybko , a dzisiaj to już kompletnie się rozjebałam . Zmiana nr telefonu niestety będzie koniecznością . 

Próbowałam odwrócić oczy , gdy tak na mnie patrzyłeś

ale właśnei wtedy zdałam sobei sprawę, że kocham Cię bardziej niż kochać miałam.