Są takie czasy gdy nie jest łatwo żyć...
Są obietnice które nie znaczą nic...
Jest także miłość i wiara w lepsze dni...
Dopuki życie w nas się tli...
A co u mnie słychać ? Nie pytajcie bo nawet nie chce mi sie o tym mówić...:( Mam mętlik w głowie...:( :/ Wróciły wspomnienia... Bez sensu...Przecież jestem szczęśliwa...Wiem że kocham tylko już sama nie wiem którego...:( Wszystko mi się miesza...Chce uciec daleko...Ciągle uciekam...Sama od siebie...:( Dlaczego zawsze coś się miesza kiedy jest tak dobrze....? :(:( Niby to zkączony rozdział a ja myśle o tym...Myśle o nim...Wiem że to przeszłość ale mysle...I nie daje mi to spokuju...Mam nadzieje że dzisiaj się spotkamy i wyjaśnią się te moje znaki zapytania...:(:(:(