Za każdym razem chce mi się cholernie mocno śmiać z tego zdjęcia.
Jest trochę kuzynostwo :) Nie prawdziwe ale od małego razem :)
Kilkanaście kilometrów rowerem po Smogórskich lasach daje się we znaki,
nogi bolą, tyłek od siodełka też. Ale było warto :)