photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Kategoria:
mordki
Dodane 19 CZERWCA 2010
25
Dodano: 19 CZERWCA 2010

Postanowiłam powspominać stare czasy...a konkretnie mój wyjazd do Olq <3

Data przyjazdu wtorek 28 lipca 2009r.

W sumie mama bardzo się bała i pamiętam jak stała na stacji i mi machała. Podróż był nużąca. Długga a w Krzyżu pół pociągu odczepiali .bo oni jechali na Woodstock(wtedy nawet nie pomyślałam ,że bd chciała jechać tam w następnym roku).W końcu po 8 godzinach jazdy dodarłam do Stargardu Szczecińskiego. Z ciężką walizką wysiadłam na peronie i trochę się bałam. Sama nie wiem czego. W oddali zobaczyłam ją ! Jaka to była radość , matko.:D Tego dnia poznałam jej rodziców , spoko ludzie ;D I jej mama robi świetne placki z jabłkiem. I ich sąsiada , Pana Maczka. Wiecie on leciał do córki do UK i strasznie się bał lotu samolotem. I spotkałyśmy Mariana i Róże , którzy zlali Olq. No i był Mareczek , który jest świrem totalnym. I on podsłuchiwał co robimy , i w ogóle taki dziwny człowiek. Później długo gadałyśmy i śmiałyśmy się i R nas podsłuchiwała :D

środa 29.07 - Poznałam  chłopaków; Michał i Wojtek . Podobno mnie polubili i nauczyli się wymawiać mojej imię ;- później była działka i nauka gry w makao . Po czterech kolejkach ograłam mistrza :D zaczynamy zabawę pod tytułem; 'Bandziorno Italiano.'

czwartek 30.07 - zwiedzanie miasta (Olq też zwiedza.) późny powrót do domu i paplanina mamy . ;] niebezpiecznie jest chodzić po pustym parku o 23 .lód z 'rondo' bardzo chciał przytulić się do Olq  nogi , udało mu się . *,*
piątek 31.07 - Szczecin Wita! przyjazd; spotkanie z dziewczyna-chlopakiem (nie wiadomo do dnia dzisiejszego co i jak.) oraz facetem, który śmiesznie spal . Oczywiście, Olq chciała go obudzic xD. pobyt; Olq jest z siebie dumna; doszła do Galaxy bez żadnej mapy !<wow> xd Było pełno rumunów, cyganów i szwabów (choć jeden z KFC był zajebisty;) UWAGA! w Szczecinie grasuje Hagrid! Dużo ciała, bujne włosy i te dzikie spojrzenie. Głowny cel; strój. Przymierzania było pełno , zdjęć oczywiście też. Żółte bluzki z napisami zakupione . powrót; Przy zakupie biletu Szczecin gł-Stargard szcz. zrobiłam furrorę moim dzwonkiem sms. W tej cudownej chwili przywitałam się z wzrokiem wszystkich obecnych w okolicy. Po sprzedaniu biletu trza było się dowiedzieć, który to peron. Konduktorzy przestraszyli się lecącej Olq w ich stronę. W pociągu towarzyszył nam nowy kolega(nie wiadomo jak mu na imię.) Wiemy, że lubi hot-dogi i ma kolorowy aparat na zębach, który czyści zapałką ala wykałaczka. xD. Dziwnie się na nas gapił gdy obgadywałyśmy go pisząc między sobą smsy, speszył się i wyszedł. Olq looknęła mu do biletu, ale i tak nie wiem skąd jechał . Ważne, że go później śledziłyśmy :D
sobota 1.08 -  Welcome Międzyzdroje! dzięki Szwagrowi Olq nie musiałyśmy zapier.dalać na autokar z buta :D potem poznanie dziwacznej koleżanki   kuzynki Olq. Nie lubimy jej! Długa podróż, ale byłyśmy ubezpieczone w karty. Jakoś dotarłyśmy do plaży, choć Karolina i Aśka nie wiedziały jak iść. Od razu wylookałyśmy Italiano 2. (mamy jego zdjęcie xd) Po jakimś czasie zaczęli nas wkur.wiać ludzie pracujący, czyli 'Goootowana Kukurydza, Goorące koolby kukurydzy' czy 'naleśniki z czeekoladą' albo 'loody bambino śmietaankowe' masakra -,- no ale koleś od lodów miał zaje.biste okulary . Ray bany zielonożółte. Olq je chciała, więc Ana zagadała kolegę, ale Grześ i tak nie chciał oddać. Jakiś koleś chciał nas poderwać, ale nie zakumałyśmy go, no i miły pan zrobił nam zdjęcie ;-) nie dość, że się zjarałyśmy to nie mogłyśmy spać. Dobrze, że zakupiłyśmy panthenol.:D
W drodze powrotnej wylookałyśmy Gabrysia z YCD(strasznie podobny był.)
niedziela 2.08 - Marcysia przyjechała i było fajnie. Potem grałyśmy na ogródku z Marleną i Marcysią w makao i w 'dupe biskupa' Marlena nas tego nauczyła i przegrała xD Nogi bardzo bolały, od tego jeba.nego słońca... I nadszedł czas aby zniszczyć Italiano. Ana bardzo dziękuje Olq za genialny pomysł wykończenia go. :)
poniedziałek 3.08 - deszcz, deszcz i deszcz. Cały dzień w domu z bolącymi nogami.Oczywiście Marian wpadł pod okno po 24 i gadaliśmy sobie o. Ktoś chodził po Róży ogródku, bo lampka migała! ;-) ale ciii.I w sumie to bałyśmy się.

 wtorek 4.08 - odwiedziłyśmy PKP, był dziwny koleś. Oo' ale olewka... chodziłyśmy po parku nad skateparkiem. Śledził nas jakiś pedofil. Nie dość, że szedł z nami krok w krok to jeszczze się onanizował. Może i to było pod drzewem, ale nasze oczy ucierpiały. Fuuu! Tak więc siedzimy i nie mamy zamiaru spać, gdyż trzeba zniszczyć do końca Italiano. Niech chłopak wie z kim zadziera, nie? :D
 Wstajemy o 6... o 8.o6 Ana żegna Stargard ;( Ale Olq nawiedza Wołomin jeszcze w te wakacje i wreszcie pozna Adamczyka.


+ gdzieś w między czasie była piosenka o komarze , zabawy na placu zabaw, mnóstwo lodów z "rondo" , sms'y z Italiano, mój rysunek i wiele wiele innych.

Nie wypalił przyjazd Olq  w tamte wakacje , wypali w te. Czekam z niecierpliwością.


bwt.

da radę skserować cudze wspomnienia ?

 

K :*

 "Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość.ę całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość."


 

Komentarze

antjje widzisz , do Ciebie nie pisałam takich poematów :P
20/06/2010 16:11:56
~budzik prawda ;D
20/06/2010 16:04:53
antjje ładne , prawda?
20/06/2010 13:07:00
~budzik a ja przy 28 lipca o.o
ale to pod ,,K :* " przeczytałem! ;D
20/06/2010 12:58:06
~rudorudare oh geez ale mi się nie chciało czytać. wysiadłam przy 1 sierpnia !


;*
19/06/2010 21:48:50
maalwinkaxd Jaka długa ta notka! :D Widzę, że wakacje niezapomniane :D :**
19/06/2010 21:44:18
truskaawkowy a no ładne .
aaaah, spoczi ;D
19/06/2010 21:21:59
truskaawkowy po pierwsze to nie przerabiaj moich zdjęć z fotki xd moi starzy fajni ? chyba nie z tymi ludźmi gadałaś xd
ej , co się da skserować ? ;o
19/06/2010 21:19:32