Cypryjskie zauroczenie

Wczorajsze cypryjskie święto Niepodległości było czymś, czego nie zapomnę do końca życia  Objadłem się przesmacznych słodyczy - na szczególną uwagę zasłużyła tutaj czekolada, ale... nie tylko!

Po raz pierwszy w swoim życiu miałem okazję spróbować tradycyjnego przysmaku, jakim na Cyprze (a szczególnie w Pafos) są loukoumi.

Jak to wygląda? W skrócie - są to galaretki, w których zanurzone są bakalie. Całość przypomina kształt cukierka i jest osypana czymś w rodzaju cukru pudru (na google można zobaczyć zdjęcia ). 

Ogólne wrażenie smakowe na plus, chociaż nie da się tego zjeść dużo, ponieważ jest słodkie. Wszystko jednak zależy od podniebienia  Osobiście polecam osobom, które się tutaj wybierają w najbliższym czasie 

Poza słodyczami na niepodległościowych bazarach królowały także tutejsze alkohole - o tym jednak napiszę w kolejnym wpisie! Nie wszystko na raz - stay tuned!