Sieemaa .
Nie dawno wstałam ,mam tak zryty humor masakra -.-
Nie mam na nic ochoty ,poprostu chce mi się płakać .
Zresztą pół nocy sobie płakałam .
Wydaje mi się ,że im bliżej wakacjii ,tym bardziej wszystko wraca .
A to nie jest dla mnie łątwe .Cieżko mi z tym .
Myśłałam,że zapomnę niestety tego się nie da zapomnieć tak po prostu .
Wiem ,że mogę liczyć na moich przyjaciół .
Kingaa<3 , Kaarolinaa <3,Maajka<3, Dominika<3
Kocham i dziękuje;3
Ostatnio moge też liczyć na Jagodę ,ale to nie jest już to samo .-mimo wszystko też dziękuje .
Moge tu o tej piątce pisać i pisać czasu by zbrakło .Cieszę się ,że mam takich przyjaciół .
.....
Nic mi nie przeszło względem pewnej osoby ,
cały czas mam ją przed oczami ,cały czas mi się chce płakać .
Tu nawet wsparcie ich nie wystarcza to siilniejsze ode mnie .
Chcee to jakoś skończyć tylko jak ? po prostu sie nie da .
Po co mi to było ?
Żeby cierpieć -ciekawe to się udało .
Nigdy się nie pozbędę tego uczucia i to mnie najbardziej Denerwuje.
Żegnam!
To zabawne, że ktoś może złamać Ci serce, a Ty nadal go kochasz tylko tymi połamanymi częściami