Powoli wszystko się układa!
z Babcią wiadomo jak z chustawką... zalezy jak lezy ne:)
narazie żyjemy w zgodzie =)
no bo przecież... jak tak moze byc, że kłocimy się z osobą, którą tak bardzo kochamy!!
Babci zawdzięczam przeciez zycie!! ale czasem i tego nie potrafie docenic... zaprawde powiadam Wam:): z rodzicami idzie zajebiscie zyc! tylko trzeba umic!! fakt podobne charaktery nie wytrzymują ze sobą...
Jak ja przytule się do Babci ... to jest poprostu cos cudownego..
nie to samo co przytulic sie do rodzonej matki, nie którzy nie mają takiej możliwosci...
Szkoła... no jeszcze pogadamy xD
Miłość .. nic dodać nic ująć xD
no co ja bede pisac noo xD chyba zauwazyliscie z jakim promiennym umiechem chodze po szkole ne xD
pozdrowienia dla wszystkich:)
całuski Pawełku =*