jestem na etapie wygrzebywania staroci, dużej motywacji do focenia, braku czasu, analizy wykrywania Cl- i Br- z roztworu, leżenia do góry brzuchem, czekania na sierpień, końcówki sesji, przesłuchwiania Włochatego i o dziwo pisaniu czegokolwiek pod zdjęciem co i tak pewnie wykasuje za pare dni.
dobrze jest