a to w tych za duzych portkach i koszulce i butach, z sianem na głowie...to JA xD na obozie tanecnzym... '97 albo '98 rok xDno... właśnie...
ogarniam się dziś cały dzień xD
zaraz idę wziąśc sobei gorącą kąpiel na odstresowanie xD
a od 20 bawimy się u Marieci i Koziołka
na 18stce xD
yeah xD się działo będzie się xD
skończyłysmy dzieło z Carol xD'-Chcę ci przypomnieć, cytuję Zgwałcę cię&
-No, ale jak? Z tym czymś na nogach?
-Ojj nie marudź Izzy wypchnął Tlenionego, a ten miał szczęście gdyż tamtędy przejeżdżała brunetka i wpadł prosto na nią. Przez co oboje wylądowali na lodzie.
- WATRIN!!!! Co ty robisz cholero jedna tleniona niemiecka ograniczona umysłowo?!
- Nie kochasz mnie już zawył i łzy zebrały mu się w oczach. Leżała na lodzie, przygnieciona jego cielskiem.
- No juz. pogłaskała go po głowie. Kocham Cię. Ale.... ZEJDZ ZE MNIE!!
-Ale obiecałem, ze cię zgwałcę...
-Chriis...jesteśmy na lodzie, trochę zimno. Chcesz przymarznąć?'
taki mały fragment xD
i ja skończyłam swoją partóweczke ;)
'- Chris... Ja... Popatrzyła na niego, szybko mrugając powiekami. Łzy zbierały się w jej oczach. Starała się je powstrzymać. Patrzył na nią przekręcając bransoletkę na jej nadgarstku. Tę którą dwa lata temu dostała od niego.
- Pamiętasz, co wtedy powiedziałem?
Pokiwała głową.
- Zawsze tylko ty się liczyłaś, tylko ty byłaś w moim sercu. Tylko Ciebie kocham. Wyjął pierścionek i wsunął jej na serdeczny palec u lewej ręki. Nigdy nie przestanę.
Łzy płynęły już strumieniami z jej brązowych, niemalże czekoladowych oczu. Ujął jej podbródek by spojrzała na niego. Przepraszam Cię za wszystko. Naprawdę nie chciałem Cię zranić. Nigdy. Tak bardzo, bardzo mocno Cię kocham. Wybacz mi. Nie chcę Cię stracić. Już nigdy. Chce byś zawsze była przy mnie.'
ucałowanka dla wszystkich co dziś będą szaleć xD :******
i dla mojej BabyJane, która mnei zostawia :( :*****