Tick tock, tick tock, tick tock...
Za 3 godziny jadę...
Nie będzie przesadą, jeśli powieM, że w nieznane.
Jak pachnie nieufność?
Czy możn poznać smak radości?
Dotknąć marzeń?
Zobaczyć przeznaczenie?
A może wszystko to tylko ułuda?
Fachowo nazwyany subiektywizm.
***
Był u mnie Szatan. Życzył mi powodzenia.
***
Za cztery dni zacznie się SLOT.
Już nie mam siły czekać...
Najbardziej chyba cieszę się na koncert Katedry i XIII w samo południe.
No może jeszcze na kilka innych, ale ciii!