Ogólnie rzecz biorąc dawno mnie tu nie było...
Sprawił to brak czasu, brak zdjęć, brak weny i ogólna rzeczywistość..
Oczywiście nie mówię, że zła
Nieważne.
Generalnie
"Bo kochać zneczy tworzyć
poczynać w barwie burzy"
Dziwnie mi się odnaleść w pisaniu notki xd
Więc nie jest ona zadziwniająca :P
I co dalej??
Pozdrawiam wszystkich
I musze napisać, parę słów do mojego Kubusia,
który wraca dopiero w niedzielę ;)
Kocham Cię i już niedługo kolejna miesiączka
Tęsknie i skala dawno nam pękła,
i jakakolwiek nowa tez by pękała :*
ale ciii...
Dziękuje za te prawie 14 miesięcy :*
I potrzebuje Cię, potzrebujmy siebie razem :*
bo znasz mnie na wylot
mój mis
Ps: moja znudzona mina, wywołana odrabianiem angielskiego na korki :P