Zniszczone miejsca
Wyniszczone twarze
Gotowi do podjęcia codziennej gonitwy
Zmierzającej do nikąd
Łzami wypełniają własne szklanki
Bez wyrazu
Chowam głowę, chcę utopić własny smutek
Bez jutra
Sprawiłem, że każde dziecko wie, iż powinno
Siedzieć i słuchać
Poszedłem do szkoły, byłem bardzo zdenerwowany
Nikt mnie nie znał