na zdj. Sebastian, czwartkowe-parkowe.
a To jest moja ulubiona ławka ;)
-znam ją od dziecka, to znaczy od kąd ona była dzieckiem
-czy uważasz, że jestem dzieckiem? mam tyle samo lat co ona...
xD xD
a co dziś chciałam napisać...
powinnam się uczyć, uczyć w szkole i uczyć życia.
w szkole powinien być przedmiot `życie`
powinniśmy się uczyć jak postępować, jak podejmowac najlepsze decyzje, jak kochać i jak nie krzywdzić ludzi.
albo chociaż ksiązka, która powie mi jak mam się do Ciebie zwracać skarbie, i czym jeszcze mogłabym Cię zaskoczyć. A przecież wiem, że lubisz moje słowa, nie długie wiadomości. wiem, że to już nie pierwszy raz. Czy t coś zmieni? Ciągle boje się o kolejny dzień, a przecież nie mogłabym wyznać Ci miłości. Dobrze wiesz... i ja wiem. Jestem naiwna, naiwnie po pijam kawe. A na kolacje rzodkiewki. uwielbiam. Wczoraj znów rozmawiałam z Hiroki-sama. U niego 5 nad ranem u mnie tylko 22. Ale i tak dopiero co kład się spać ;) uwielbiam, uwielbiam skype, literkę Ą` na moim łańcuszku od niego, i tą pięcio groszówkę leżącą między lapmką a klawiaturą, i wiem, że któregoś dnia bez powrotnie zginie. a ja , ja jestem naiwna. i nie pomogę już nigdy, oj nie. bo przecież, i tak nic sobie z tego nie zrobisz. i ten tekst jest skierowany do tak wielu ludzi, ale nawet gdyby to przeczytali, to pewnie, odczytali by nie swoje zdania w tym monologu.
z rozmyślań przy kawie.
Lubie to zdjęcie, tą ławkę, i pana na nim, choć ja jestem tylko dzieckiem ;)