Jeśli ktos się mnie spyta kiedy kolwiek czym jest miłośc, odpowiedż jest prosta. Miłosc jest Nim. Nawet jeśli mnie rani, sprawia ból, wywołuje płacz, to i tak chcę dalej w to brnąć. Pomimo tych wszystkich łez, moge powiedzieć, że miłość daje mi szczęście. Jestem zakochana. Mało ludzi się zakochuje tak naprawdę. Być może wielu pomysli o mnie jak o debilce, karze mi sie stuknąć w głowę, ale myślę że jestem szczęściarą, bo doznałam uczuć które są najpiękniejsze i najcudowniejsze na święcie.