Jestem wykończona.. psychicznie i fizycznie.
Nie potrafię pojąć tylu rzeczy. Zrozumieć i zaakceptować.
A to wszystko boli jeszcze bardziej, kiedy patrzę przez okno i widzę piękno, które nas otacza.
A ja jeszcze marudzę i narzekam.
Mam wszystko czego mi potrzeba, a może i więcej.
Ale to wciąż dla mnie za mało.
Podsumowując:
Nie potrafię siebie zrozumieć. Siebie i swoich emocji.
Żeby nie wprowadzać Was w mój melancholijny nastrój, polecam udać się na spacer
Jest tak pięknie..
Inni zdjęcia: Qady i pustynia bluebird11;) patki91gdJa nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24